Jestem, myślę, marzę, wspominam. Jestem człowiekiem z różnymi doświadczeniami życiowymi, tymi dobrymi i tymi, które dały mi impuls do pracy nad sobą, do rozwoju.
Ludzie młodzi w swoich wyobrażeniach wybiegają w przyszłość. Ja wolę wracać do tego, co było. Nawet wtedy, gdy to, co było, przyniosło wiele cierpienia i walki o lepsze jutro. Wybieganie do przodu jest dziś dla mnie trudne ze względu na mój zaawansowany już wiek. Nie wiem, ile jeszcze życia przede mną (chociaż tego nie wie nikt) i nie wiem, w jakiej kondycji tak fizycznej, jak i umysłowej będę za kilka lat, jeśli ich dożyję.
Ale każdy kolejny dzień, to dar od Boga. Nie jestem osobą jakoś szczególnie mocno przywiązaną do żadnej religii, ale wierzę w to, że istnieje Inteligencja, która jest wieczna, nieograniczona i bezcielesna i która ma wpływ na nasze życie. I chyba mogę powiedzieć, że czuję Jej Rękę na sobie.
Wszystkie traumatyczne, bardzo trudne momenty w moim życiu do czegoś służyły. Były początkiem mojej pracy nad sobą. Dojrzałość człowieka rodzi się na ogół w bólach. Dziś wiem, że wszystko to, co dostałam od życia było mi potrzebne. Nawet to, co w pierwszej chwili zwalało mnie z nóg i zapierało dech w piersiach.
Bez tych doświadczeń dziś byłabym zarozumiałą kretynką, osobą na zewnątrz zarozumiałą, a w środku dużym dzieckiem niepewnym jakiejkolwiek swojej racji.
Zawsze będę przy Tobie, tylko mnie zawołaj.
Złe chwile trudno przechodzić, ale to prawda, że po fakcie patrzy się na nie innym okiem.
OdpowiedzUsuńŚciskam :)
PS
Marysiu, w komentarzu do Twojego wcześniejszego postu wkleiłam przepis, mam nadzieję, że zauważyłaś.
Dziękuję Ci za wszystko. Przede wszystkim za to że jesteś. Dziękuję także za przepis. Już pędzę do niego, bo dziś kończę robić lutenicę. Jestem ciekawa, jak mi wyjdzie.Ściskam Cię bardzo, bardzo mocno. Marysia.
UsuńKażdy dzień naszego istnienia powinien być pochwałą życia.Pomimo różnych problemów,chorób i utrapień
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. Serdecznie Cię pozdrawiam.
UsuńTo prawda,to doświadczenia życiowe kształtują masze postrzeganie rzeczywistości.Każda przykra chwila,każdy radosny moment wpływa na nasz stosunek do ludzi i całego świata.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że znowu żeśmy się odnalazły. Ściskam Cię mocno.
Usuń