Czasami jest i tak.

Dzisiejszy wpis będzie krótki, bo nie jestem w formie. Wszedł mi w bok silny ból i wyjść nie chce, chociaż mocno go do tego namawiam.Miał on już wystarczająco dużo czasu aby mnie zmęczyć i odfrunąć. Ale on wyskoczył nagle i nie chce się ode mnie odczepić. W związku z tym jestem niemrawa i towarzyszy mi kiepski humor.
Na dworze jest pięknie. Świeci jasne słonko. Śniegu nie ma nawet śladu. Ptaki śpiewają. Wiosna. Cała przyroda budzi się do życia. Tylko wybrać się na spacer.

Radość o poranku.


o

2 komentarze:

  1. Stokrotka25 marca 2018 08:30

    Bardzo lubię tę piosenkę.
    A na dworze faktycznie pięknie i przedwiosennie.
    Żeby tylko tak zostało na Święta.
    Życzę aby przestało Cię boleć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kariatyda201725 marca 2018 09:34

    Bardzo dziękuję. Już jest trochę lepiej. Najtrudniejszy był piątek.Życzę Ci pięknych Świąt Wielkanocnych spędzonych w gronie rodziny.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Dziś tylko łóżko.

  • Film braci Sekielskich.
    Na film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" czekałam cierpliwie od momentu jego zapowiedzenia przez dziennikarza. Byłam bardz...
  • Wspomnienia.
                                                           Giovanni Marradi Selection. Dzisiejszy wpis zaczynam od pięknej muzyki. Ni...
  • Obrazki z życia wzięte nr.2
    Nie sądzę, aby groziła nam jakaś zawierucha w kraju, ale ponieważ polityka jest mocno niestabilna. obrazy te które wstawiam mają przypomnieć...