Zaczynam zbierać wiersze, które do mnie wyjątkowo mocno przemawiają. Pierwsze dwa wstawiam dziś do bloga.
Leopold
Staff
Męka
"Pusto...
Czemu nie przyszedł, kto strudzon i pragnie?
Ułomków z
pięciu chlebów już sprzątnięte kosze...
Tknięty
bezwładem odszedł... wziął na bary nosze...
Czy dziś
Pascha?... Oddalcie to płaczące jagnię...
Pożywajcie...
To moja krew, a to me ciało...
O, nie móc,
znużonemu, umrzeć w ciszy!... Prochu
Bezsilny!...
O, konanie, wśród wrzasków motłochu!...
Kur
zapiał... Jak głos rani... Gdzie Piotr?... Czasu mało...
Przebaczam
winy łotrom i wszetecznej dziewce...
Patrz!
Zbiry lśniące ostrza wtykają na drzewce...
Więc
już?... Jam gotów... Wiedźcie mnie... Pobladłeś, Janie?
Matko...
Otrzyj mi czoło... Ściszcie zgrai krzyki...
Uczniu
mój... rozsypujesz w ucieczce srebrniki...
Trzeba... A
moc wytrwania słabnie... Ojcze... Panie..."
Henryk Rynkowski
Ufam
i wierzę
Wierzę
w istnienie wiatru, chociaż go nie widzę
I wiem też, co to cisza, chociaż jej nie słyszę
Dopóki tutaj jestem serce jak dzwon bije
A od podmuchu wiatru drzewo się kołysze
Wierzę w prawdziwą miłość, która czas pokona
Wierzę z całego serca, bo w coś wierzyć trzeba
Wierzę, że ją odnajdę na pustkach bezdroży
I że pójdę w ślad za nią schodami do nieba
I w ludzką dobroć wierzę, choć tak trudno wierzyć
Wierzę w piękne marzenia i w marzeń spełnienie
I chociaż prócz tej wiary nie posiadam wiele
To jej kroplą wypełniam całe swe istnienie
Wierzę, że jesteś przy mnie, chociaż Cię nie widzę
I nikt oblicza Twego opisać nie może
Widzę jak świat się zmienia na Twoje skinienie
Wiem, że czuwasz nade mną, wierzę w Ciebie Boże!
I wiem też, co to cisza, chociaż jej nie słyszę
Dopóki tutaj jestem serce jak dzwon bije
A od podmuchu wiatru drzewo się kołysze
Wierzę w prawdziwą miłość, która czas pokona
Wierzę z całego serca, bo w coś wierzyć trzeba
Wierzę, że ją odnajdę na pustkach bezdroży
I że pójdę w ślad za nią schodami do nieba
I w ludzką dobroć wierzę, choć tak trudno wierzyć
Wierzę w piękne marzenia i w marzeń spełnienie
I chociaż prócz tej wiary nie posiadam wiele
To jej kroplą wypełniam całe swe istnienie
Wierzę, że jesteś przy mnie, chociaż Cię nie widzę
I nikt oblicza Twego opisać nie może
Widzę jak świat się zmienia na Twoje skinienie
Wiem, że czuwasz nade mną, wierzę w Ciebie Boże!
Piękne wiersze. Z przyjemnością czytałam. Lubię to, co wybierasz, Marysiu. Ściskam :))
OdpowiedzUsuńTo, co napisałaś, to dla mnie wielka pochwała. Bardzo dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam.
Usuń