Władysław Broniewski
Rysunek
Wiersz
Ziemio moja, droższa od innych,
nie śpię, szukam wspomnień dziecinnych,
bazgrzę niezręcznie, i na papierze
dom się pojawia, płoty, ganki,
bzy pachnące w majowe ranki
i wśród trawnika konwalie świeże --
kwiaty mej matki w dniu jej imienin --
ławka, gąszczem bzu opleciona,
dąb co od wieków nic się nie zmienił
i błogosławiąc wznosi ramiona.
Czemu słyszę dominikański
dzwon, co dzwonił na Anioł Pański?
Głowa słońca tonie już w Wiśle...
Mały chłopiec -- o czym ja myślę? --
o narcyzach? o wildze na gruszy?...
Bije siedem wieczornych uderzeń,
grusza biało płatkami prószy,
rośnie stary dom na papierze...
Czemu, czemu tak smutno na duszy?
bazgrzę niezręcznie, i na papierze
dom się pojawia, płoty, ganki,
bzy pachnące w majowe ranki
i wśród trawnika konwalie świeże --
kwiaty mej matki w dniu jej imienin --
ławka, gąszczem bzu opleciona,
dąb co od wieków nic się nie zmienił
i błogosławiąc wznosi ramiona.
Czemu słyszę dominikański
dzwon, co dzwonił na Anioł Pański?
Głowa słońca tonie już w Wiśle...
Mały chłopiec -- o czym ja myślę? --
o narcyzach? o wildze na gruszy?...
Bije siedem wieczornych uderzeń,
grusza biało płatkami prószy,
rośnie stary dom na papierze...
Czemu, czemu tak smutno na duszy?
Czasami takie smutki człowieka ogarniają...
OdpowiedzUsuńAle wspomnienia są też piękne i wesołe...
Pozdrawiam serdecznie Marysiu.
Są wspomnienia wesołe, miłe i są pełne zadumy i smutku. Te, do których człowiek wraca, zależą od aktualnego nastroju. Ściskam Cię mocno. Marysia.
UsuńZajrzysz do mnie Marysiu? Ciekawa jestem Twojej opinii na temat na który piszę.
UsuńZ góry dziękuję.
Stokrotka
Ja jestem laikiem jeśli chodzi o architekturę.Mnie Warszawa podoba się jako całość. Nie lubię w niej tylko upału. Trochę więcej napisałam u Ciebie w komentarzach.
UsuńSerdecznie Cię pozdrawiam.
Piękny wiersz. Ściskam Cię, Marysiu :)
OdpowiedzUsuńPS. Widziałam na bloxie zdjęcia z ogrodu. Cudne te Twoje rośliny. Odwzajemniona miłość.
Lubię ten wiersz. Jest taki prosty, a chwyta za serce. O ogród dbam i lubię pracę na grządkach. Ściskam Cię bardzo mocno. Marysia.
UsuńPiękny wiersz. Niestety, obecnie poeta zasiedział się na "czarnej liście", oby jego wiersze wyrwały się z tej otchłani niepamięci. Gdyby w czasach współczesnych piętnować za zmianę poglądów politycznych, brakło by sejmu z senatem włącznie...
OdpowiedzUsuńŚwietnie to ujęłaś.Też tak to widzę.Serdeczności przesyłam.
OdpowiedzUsuń