Nie wiem, co się stało, ale obrazek siedzi. Może nie będzie tak źle ze wstawianiem grafik. Zobaczymy. Na razie myślę, od czego zależy to, że grafika raz da się opublikować, a kiedy indziej nie. Kilka godzin siedzę przy komputerze i myślę, próbuję, sprawdzam. Tak wysilam mózg, aż mi z głowy paruje. Ale samo myślenie wszystkiego nie załatwi. Potrzebna jest jeszcze wiedza, której zdobycie bez pomocy specjalistów - informatyków nie będzie proste.
Omar Akram Passage into midnight. Co w tłumaczeniu znaczy Przejście na północ. (PONS)
No i działa :-)
OdpowiedzUsuńkolewoczy
Działa. Jeszcze nie do końca ogarnęłam cały bałagan, który mi się zrobił m.in. w zakładkach, ale wolniutko wszystko idzie do przodu.
UsuńI dziala! Gratuluje! (bo sama jeszcze grafik nawet nie dotknelam...)
OdpowiedzUsuńTo, że jakoś zaczynam się z lekka ogarniać, to zasługa mojego Brata i Dziewczyn. Teraz wezmę się za zakładki, w których zrobił mi się ogromny bałagan. Mam dużo zakładek powtarzających się, a każde przeciągnięcie powoduje, że przybywa jedna więcej. Pracy dużo, a myślenia i zastanawiania się jeszcze więcej. Marysia.
UsuńMarysiu, u mnie Skituś życzenia napisał;) Buziaki:)))
OdpowiedzUsuńMasz mądre zwierzaki.Ale dałaś radę wejść do mnie i wstawić komentarz.To znaczy, że nie jest źle. Może jakoś się to wszystko poukłada.
UsuńNa razie jednak trzęsie mnie ze złości.Tyle zbędnego zamieszania.Dobrze, że jesteś.