Idę na działkę. Pąki pokazały się już na drzewach i krzewach. Tylko patrzeć, jak zrobi się biało w ogrodach. Lubię ten czas. Pomidorki rosną w kubeczkach i czekają na wysadzenie. A ja latam na taras z nimi i wieczorem z tarasu do mieszkania, bo jeszcze jest zbyt zimno w nocy, aby małe roślinki można było zostawić na dworze.
BABCIA!
Dopiero dziś widzę tak naprawdę jej miłość do nas - wnuków. Gdy z nami była, miałam poczucie, że będzie zawsze, a nie ma Jej już z nami kilkadziesiąt lat. Akceptowała nas - swoje wnuki - takimi, jakimi byliśmy. Nie pouczała, nie wpajała nam norm i zasad. Była z nami i wiedzieliśmy, że zawsze możemy na Nią liczyć. Łzy stają mi pod powiekami, gdy o Niej piszę. Nie zawsze byłam wobec niej w porządku. Nie wiem, jak to jest możliwe, że dobrze widzieć można dopiero z odległości wielu lat, a nie wtedy, gdy była z nami. Mieszkała z moimi rodzicami. Gdy umierała mieszkaliśmy kilkadziesiąt kilometrów od Niej. Nagle w mieszkaniu kilka razy mignęło zapalone światło. Czy był to rodzaj pożegnania? Nie wiem. Wiem, ze mam łzy w oczach i wiem, że chciałabym cofnąć czas, i przytulić Ją do siebie.
Te piwonie w ogrodzie będą mi Ją przypominały.
Jak pięknie by mogło być.
Słowa - Jonasz Kofta
Muzyka - Jarosław Kukulski
Śpiewa Halina Frąckowiak.
Piekna sentencja w grafice,
OdpowiedzUsuńZ dnia na dzień świat bardziej kolorowy,róż,biel,żółty ,fiolety i soczysta zieleń,piękne kolory wiosny.
Tak,wspomnienia piękne i ja też miałam wspaniałe babcie ale dziadek był nr 1.
Moi dziadkowie zmarli przed moim narodzeniem. Jednego dziadka poznałam tylko z opowiadań mamy i cioci. Drugi dziadek zmarł, gdy mój ojciec był kilkuletnim dzieckiem, więc sam nie pamiętał ojca.
OdpowiedzUsuńA ja mam cały rząd peonii pod oknem. Piękne kwiaty, ale nietrwałe. Ulotne piękno!
OdpowiedzUsuńCzy Twoim zdaniem po posadzeniu za kilka dni cebulek zdążą urosnąć i zakwitnąć jeszcze w tym roku?
UsuńZaniepokoiły mnie te cebulki. Moje peonie /dostałam kilka nowych/ miały najzwyklejsze w świecie korzenie...
UsuńJakie to trafne stwierdzenie w tym kólku...
OdpowiedzUsuńTen cytat też mi się bardzo podobał i dlatego go wstawiłam do grafiki.
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się czytając o Twojej Babci i o piwoniach, które sadziła. Piwonie będą piękną ozdobą Twojego ogrodu.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czekam na cebulki, które zamówiłam. Ciekawe, czy w tym roku dadzą radę wyrosnąć i jeszcze zakwitnąć. Babcia by się cieszyła, bo lubiła kwiaty, lubiła zwierzęta, a nas wnuki kochała.
OdpowiedzUsuńPiwonie powinno się sadzić na jesieni, wtedy kwitną na wiosnę. Jest ryzyko, że w tym roku nie będziesz miała kwiatu.
OdpowiedzUsuńPiwonie były pierwszymi kwiatami, które posadziłam po przeprowadzce na wieś. Bardzo je lubię i okazało się, że to także ulubiony kwiat mojej synowej, więc każdej wiosny obdarowuję ją różowo-białymi bukietami:)
Szkoda by było, gdyby nie zakwitły, bo piwonie bardzo lubię.
UsuńPrzepiękna jest ta piosenka Marysiu.
OdpowiedzUsuńA piwonie to także moje wspomnienia babci Broni i babci Marysi.... a także wiele innych kwiatów.
Zapraszam serdecznie do siebie. Byłabym Ci wdzięczna gdybyś zabrała głos w sprawie strajku nauczycieli.
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem po stronie nauczycieli. Uważam, że walczą, nie tylko o należyte uposażenie, ale także o prestiż swojego zawodu.
UsuńPodziwiam Twoją umiejętność, właściwego dobierana motta, treści i utworu muzycznego. Tak swoją drogą; gustujemy w zasadzie w tej samej muzyce... i oczywiście ogrodzie. Wczorajszy dzień spędziłam również z moimi roślinkami i dzisiaj też planuję. Uprawiam piwonie od lat; one muszą rok, dwa przyzwyczaić się do nowego miejsca ale potem to już sam zachwyt. Twoja Babcia znała wartość tej rośliny. W starożytnych Chinach sadzonka piwonii miała wartości trze domostw a Japończycy sadzą ją przy wejściu do ogrody; działają pozytywnie na wchodzących do niego.Kilka dni temu oglądałam program o uprawie i nareszcie wiem jak dzielić karpy i przygotowywać sadzonki. W sierpniu sprawdzę.Pozdrawiam serdecznie i powodzenia w uprawie pomidorów.
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękny, budujący komentarz. Pewno mamy podobne spojrzenie na świat i ludzi. Nie jestem znawczynią muzyki.Raczej czuję jej nastrój. Szkoda, że na pomysł, aby zasadzić piwonie przy wejściu na działkę, nie wpadłam wcześniej. Trudno. Mam nadzieję, że jeszcze zobaczę ich piękne kwiaty, a jestem już dosyć wiekową osobą.
UsuńMaryniu kochana, uwielbiam piwonie, moje rosną i kwitną, niech i u Ciebie tak będzie. O mojej Babci myślę ciągle, nie ma dnia, żebym nie wspominała, mam wrażenie, że jest niedaleko, niejednokrotnie mi się śniła i tęsknię za Nią ogromnie. Z wiekiem coraz bardziej się docenia to, czego młodość nie zauważa i myśli, że będzie zawsze... Mocno Cie przytulam:)))
OdpowiedzUsuńZe wzruszeniem przeczytałam Twój komentarz.Dziękuję.
OdpowiedzUsuń