Wieczór.

Lubię pisać wieczorem. Jest cisza, spokój. Wieczorem myślę o tym, co było dziś i planuję, co jutro. Dziś zamówiłam nasiona jeszcze jednego gatunku pomidorów. Będą to pomidorki czarne wielkości czereśni i będą zebrane w grona na krzaku. Podobno są bardzo słodkie i smaczne. Zobaczymy. Tak, że w sumie będę miała 22 gatunki sadzonek pomidorowych. Całe szczęście, że mam już chętnych na nie, bo wysiałam sporo nasion. a nie lubię, gdy młode siewki się marnują. Ja będę się starała posadzić u siebie w ogródku 40 krzaków. Reszta pójdzie do ludzi.

Zaczynam spacery. Dziś pokonałam dwa kilometry na swoich zrehabilitowanych nogach. Co prawda, nie jest to chodzenie takie, jak jeszcze 15 lat temu, ale biorąc pod uwagę udar, który przeszłam i niedowład nóg, to jest zupełnie nieźle.

Leopold Staff
MARZEC

Marzec. Wracamy z parku. Wreszcie przeszła zima.
Spod stopniałego śniegu wyjrzały murawy.
Drzewa nagie, lecz pierwsze kiełkują już trawy,
Choć na stawie zielony, cienki lód się trzyma.

Z upojonymi wiosną wracamy oczyma,
Krokiem lekkim, jak podczas tanecznej zabawy.
Ulicą po słonecznej stronie idziem prawej,
Za sobą ciepło słońca czujemy plecyma.

W rozpiętych płaszczach śpieszą ochoczo przechodnie,
Jacyś świeżsi, wesoło patrzą i pogodnie;
Niańki z dziećmi wychodzą z ciemnych domów sieni.

A my, pierwszą przechadzką dumnie upojeni,
Idziem w miasto po płytach suchych już chodników,
Z grudkami pulchnej ziemi na piętach trzewików.


11 komentarzy:

  1. Ja też dzisiaj trochę pokijkowałam,,bo pogoda bardzo była sprzyjajaca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja poszłam do biblioteki z książkami, one jechały w chodziku, a ja ten chodzik pchałam. Szłam szosą i tylko się co chwila oglądałam, czy jakiś samochód nie ma zamiaru mnie staranować.

      Usuń
  2. Warto się chwalić tymi dwoma kilometrami. Znam ludzi po 30-tce, dla których przejście 500 m to katorga i najchętniej do toalety jeździliby autem, jakby mogli:)
    A spacery to samo zdrowie, byle nie przeholować i liczyć zamiary na siły.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację. Ruch to zdrowie.
      Rozmawiałam z moją córką o pomidorach KUMATO. Powiedziała, że już są ich podróbki. Legalnie nasiona, tych pomidorów są dostępne tylko dla (chyba) certyfikowanych plantatorów. Dodała, że podobne one są w smaku do pomidorów BLACK CHERRY.Są to pomidory czarne, owoce są wielkości czereśni i tworzą wiszące grona na krzakach.Ja zamówiłam te nasiona. Pewno jutro je otrzymam.Jeśli byłabyś zainteresowana nasionami, to podaję Ci stronę w internecie:POMIDOROWA DOLINA.

      Usuń
  3. Dziękuję za zaproszenie.

    Zdopingowałaś mnie do założenia:
    https://jaktowulu.blogspot.com/
    Jak będę miała chwilę, postaram się zorientować, jak to działa.

    Udanych spacerów.

    Twój wpis przypomniał mi, że zapomniałam wysiać swoje pomidory. Pomyślę o tym jutro.

    Pozdrawiam i dziękuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny. Twój nowy adres już zapisałam i chciałam wstawić komentarz, ale mi się nie udało. Pewno dlatego, że nie było jeszcze wpisu. Nie wiem, jak udadzą mi się pomidory i ogórki w tym roku. W zeszłym roku były rewelacyjne. Moje spacery są dosyć ograniczone. Najczęściej spaceruję po mieszkaniu, albo z autobusu na rehabilitację. Jeśli chodzi o pomidory, to najlepiej wysiej nasiona 15.III. w piątek. Tak zaleca kalendarz biodynamiczny pani Mari Thun. W zeszłym roku pilnowałam zaleceń kalendarza i wszystko rosło jak burza. Co prawda mógł to być zwykły przypadek, ale ....Pisze te słowa stara czarownica. Jak będą Ci potrzebne opryski ekologiczne to też mogę Ci dać namiary, gdzie zamówić i kupić. Serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń
    2. Jeszcze jedna uwaga. Moja córka mówi, że można wysiać nasiona pomidorów już teraz, ale pikować trzeba w dni przeznaczone do sadzenia. Okres sadzenia w marcu przypada na dni -15 marca do 28 marca.

      Usuń
  4. Kariatydo Kochana (wiem, wiem, że jesteś Woman in Fall's colours :-) strasznie się cieszę, że spacerujesz i wspieram cię wirtualnie. Twój blog jest śliczny. Całuski - Ewa (z mycastle.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu! Dziękuję za Twój piękny, cieplutki komentarz. Ja mam szczęście do miłych, serdecznych ludzi. Po przeczytaniu takiego komentarza, jaki Ty wstawiłaś, od razu widzę, że słońce jaśniej świeci, a ptaki głośniej śpiewają. Ściskam Cię bardzo mocno. Marysia.

      Usuń
  5. Podziwiam Twój zapał ogrodniczy Marysiu.
    Życzę zdrowia i spełnienia marzeń. I pięknych wiosennych spacerów.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W działania ogródkowe wpadłam, w ubiegłym roku jak śliwka w kompot Tak mi się podobały moje wyhodowane pomidory, że w tym roku zaszalałam i wysiałam do doniczek 22 gatunki pomidorów, a mam posadzić 40 krzaków. Na więcej nie starczy mi miejsca.Tak, że część sadzonek pójdzie do ludzi. Pozdrawiam.

      Usuń

Dziś tylko łóżko.