Dołek, czy wiosenna depresja?
Dziś jest szary dzień. I szaro też jest we mnie. W siną dal uleciała moja energia i chęć do zrobienia czegokolwiek. Obiad taki ugotowałam, że dobrze, że nasze pieski go chciały zjeść. Jeśli biorę się za jakąś robotę, to bez chęci, bez zapału, najchętniej aby ją odwalić i mieć ją z głowy.
Wszystkiego na porę roku i pogodę zrzucać nie można, więc to ze mną dzieje się coś niepokojącego. Ale co? I na to pytanie trudno mi dziś znaleźć odpowiedź.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Na film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" czekałam cierpliwie od momentu jego zapowiedzenia przez dziennikarza. Byłam bardz...
-
Jest umiarkowanie ciepły dzień, słońce wygląda zza chmurek, a ja jestem zziębnięta, skulona i niemrawa. Coś mnie bierze. Pewno jakieś zazięb...
Zawsze może zdarzyć się gorszy dzień! Lepiej wtedy spokojnie poczekać na przesilenie, niż nerwowo nakręcać się oczekując katastrofy!
OdpowiedzUsuńMoc Ciepłego i Puchatego Ci posyłam aby to lepsze przybyło jak najszybciej!
Dziękuję za wsparcie.
UsuńPoświeciło nam trochę słoneczko, więc już wiosny się człowiek spodziewał, a tu buro i ponuro, więc i samopoczucie siadło;).
OdpowiedzUsuńPewno masz rację. Dawno już tak nie klapnęłam.
UsuńPewnie Cię to nie pocieszy,ale ja mam takie samo podejśćie ostatnio do wszystkiego,może jak wyjdzie słoneczko ,to poprawi się nam nastrój.
OdpowiedzUsuńPewno jest tak, jak pisze Wilma, że czujemy brak słonka.
OdpowiedzUsuńOdniosę się do przepięknej grafiki; nie wiem co miałaś na myśli tworząc ją i kiedy ją wykonałaś. Mnie kojarzy się ze słowiańską mandalą - symbolem słońca lub okiem wchłaniającym promienie słoneczne. W zasadzie cała ta symbolika jest tożsama(wszechświat,oko). Być może Twoja podświadomość podpowiada Ci czego domaga się organizm; Jesteśmy baterią ładowaną energią słoneczną i przy jej braku czujemy się wyczerpani.W takich sytuacjach sięgam po witaminy a szczególnie D3. Głowa do góry, będzie dobrze. Dziękuję za miłe słowa komentarza. Skojarzyłam fakty i muszę Ci powiedzieć, że często na bloxe odwiedzałam "Panią w barwach jesieni". Byłam i jestem pod ogromnym wrażeniem. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOgromnie miły komentarz. Dziękuję. Ja jestem pod wrażeniem Twoich zdolności. To, co Ty tworzysz - to mistrzostwo. Do takich arcydzieł nie wystarczy zwykła cierpliwość i systematyczna praca. Potrzebne jeszcze jest to Coś, a mają je tylko nieliczni. Ściskam Cie mocno.
Usuń