Jak tu zrobić porządek?

Jestem już zmęczona tą przeprowadzką od Wicka do Wacka. Czytam, że Babcia już ma porządek w nowym - starym blogu. Już jest po przenosinach. Podobne sygnały dochodzą od innych Blogerek, a ja mam jeden wielki bajzel. I nie chodzi o to, że ja taka bałaganiara jestem, tylko przerastają mnie różne trudności, których nie miałam na blogu prowadzonym w Bloxie. Pierwsza trudność  - to wstawianie grafik. Nie ich robienie  tylko wstawianie. Jeśli po wykonaniu ich wstawiam je np. do miejsca zatytułowanego Moje obrazy, (bo to potrafię), to później aby tę grafikę przenieść do bloga muszę kliknąć na nią KOPIUJ, a później w moim blogu WKLEJ. I wtedy się zaczyna. Cała strona zaczyna tańczyć. pismo ustawia się, gdzie samo chce, grafika raz jest, raz znika. Mam trudności wtedy z publikowaniem całości i wszystko jest mocno zniechęcające. Wiem, z jakiego miejsca grafiki zapisują się prawidłowo, ale tego miejsca nie mam w górnym pasku ekranu, w miejscu zatytułowanym WSTAW OBRAZ, a jak wstawić do górnego paska potrzebne mi miejsce? Nie mam zielonego pojęcia.
Gdy klikam w WSTAW OBRAZ, to otwiera mi się strona z: Prześlij - Z TEGO BLOGA, Z ARCHIWUM ALBUMÓW GOOGLE< Z TELEFONU< Z KAMERY INTERNETOWEJ< Z ADRESU URL. A dla mnie najlepszym miejscem do zapisywania byłby PULPIT, albo OBRAZY.

A może to przy zapisywaniu wykonanej grafiki trzeba ją zapisać w odpowiednim, miejscu, a ja tego miejsca nie umiem znaleźć.

Czekam na przyjazd któregoś z moich panów komputerowców, ale to jeszcze dosyć odległy termin, a ja borykam się z trudnościami już teraz i szlag mnie trafia. Przy czym jestem analfabetką komputerową i docierają do mnie tłumaczenia - jak krowie na rowie - punkt po punkcie. Zapisuję wtedy te tłumaczenia bardzo dokładnie, gdzie w co kliknąć i kiedy i dopiero z taką podpowiedzią jakoś sobie radzę.

12 komentarzy:

  1. Marysiu, nie ma znaczenia, gdzie jest zapisany obraz. Klikasz na "wstaw obraz" i w nowym oknie klikasz na PRZEŚlIJ. Otworzy się okno, na którym (na liście z lewej strony) są widoczne/wymienione różne miejsca w Twoim komputerze. Jeśli klikniesz np na OBRAZY pokazuje się zawartość folderu "obrazy". Wybierasz grafikę, klikasz na nią i dodajesz do wpisu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję.
      Uczę się, uczę i wciąż wiem bardzo mało.

      Usuń
    2. Moim zdaniem świetnie sobie radzisz i nie jest tak, że wiesz bardzo mało.
      Po kliknięciu na "prześlij", a potem na "WYBIERZ PLIKI" blogger chyba zawsze pokazuje zawartość folderu/miejsca, z którego były ostatnio pobierane obrazy. Myślę, że po prostu nie zauważyłaś listy z lewej strony.

      Usuń
    3. Jutro wszystko jeszcze raz przerobię od początku. A moje zdjęcie uciekło. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Maryniu! Twoje grafiki sa dla mnie niedoscignionym wzorem, a Ty jeszcze masz mało i mało i mało! To dobrze, ale może nie uwierzysz, bardzo wiele z nas ma takie same kłopoty, które trudno "przeskoczyć" bez pomocy kogoś bieglejszego w te "klocki". Gdyby mnie dwie Duszyczki blogowe nie pomogły, sama bym sobie nie poradziła, bo ja generalnie mam skłoność do spertentegoten wszystkiego, co pachnie techniką!
    Powoli też "szafuje" jak mówi ludowa mądrość! I my na Twoje grafiki tez poczekamy!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie siedzę, myślę, próbuję aż mi głowa paruje. Dziś w swoim mózgu kliknęłam w kilka różnych miejsc, ale obraz z tego nie został stworzony.Wciąż jestem taka gęś, co biega po pastwisku. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Kochana,ten bajzel i u mnie,obrazy wstawiam tak jak napisała koleżanka wyżej,to wychodzi,mam też pomocników,też stanełam z przenosinami.To jest trudne.Głowa do góry.Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie myślę i szukam, ale kiepsko mi to idzie. Też Cię ściskam.

      Usuń
  4. Ale na razie świetnie sobie radzisz! Do obrazków dojdziesz, na pewno, ale początki - nerwów szczątki (ale wymyśliłam, hihihi) Całuski

    OdpowiedzUsuń
  5. Tu komentarz mogę wpisać, pod najświeższą notką- nie. Zupełnie nie wiem dlaczego.
    No, cóż Ci mogę powiedzieć... piękną dziewczyną byłaś w wieku 18 lat!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jaka cielęciną wtedy byłam, chyba resztki zostały mi do dziś.

      Usuń

Dziś tylko łóżko.