Pojutrze Święta Wielkanocne. Z tej okazji wszystkim moim przesympatycznym Czytelnikom życzę radosnych Świąt spędzonych w gronie bliskich osób, smacznego świątecznego jajka i mokrego Śmigusa - Dyngusa.
Ten kwitnący krzew u góry rośnie obok budynku, w którym dostaję w gnaty w czasie rehabilitacji. Po zabiegu wychodzę zwykle na lżejszych i bardziej sprawnych nogach. Dopiero w domu czuję zmęczenie i ogromne rozbicie, które przechodzi po dwóch - trzech dniach.
Miałam w komentarzach uwagi od moich miłych Czytelników, że warto zwrócić uwagę panu rehabilitantowi na moje rozbicie. O wszystkim pana Jurka informuję na bieżąco nie dlatego, że coś może mnie niepokoić, tylko dlatego, żeby pan Jurek miał informację zwrotną dotyczącą tego, jak działa rehabilitacja. Do pana rehabilitanta mam pełne zaufanie, które wynika z mojej wiedzy na temat jego profesjonalizmu i z tego ile już spowodował korzystnych zmian w moim sposobie chodzenia. Chodzę na całych stopach, a nie na ich fragmentach i nie podpieram się kulami, ani kijkami.
Staram się być aktywna, chociaż nie zawsze mi to wychodzi. Przygotowuję się do pracy w ogródku. Moje pomidorki pięknie rosną. Na dzień wynoszę je na powietrze i słoneczko, na noc zabieram do mieszkania.
Jeszcze miesiąc muszą być w nocy w domu, bo wysadzać je do ogródka można dopiero w maju po przymrozkach. Przesadzone zostały do wysokich doniczek, żeby się ładnie ukorzeniły, a doniczki są ustawione w miskach, bo trudno byłoby spacerować z każdą doniczką z osobna. Sadzonek pomidorków jest około 50 sztuk.
I przy takich i różnych zajęciach czas pędzi, a mnie włazi na kark następny rok życia. Ale dopóki potrafię jeszcze myśleć i swoje myśli ubierać w słowa i jestem w stanie nie tylko samodzielnie się poruszać, ale także jeździć do Warszawy bez żadnej obstawy - to jest jeszcze całkiem dobrze. I oby tak dalej.
Teraz jeszcze coś dla ducha. A co dla ducha może być lepszego od pięknej, nastrojowej muzyki w mistrzowskim wykonaniu.
Richard Clayderman - Nostalgie.
Dobrych Świąt dla Ciebie i Twoich Bliskich - Wesołego Alleluja !!
OdpowiedzUsuńMagda
Bardzo dziękuję.
UsuńWesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie wszystkiego, co najlepsze.
UsuńDziękuję.
UsuńMiłych chwil świątecznych, radości i dużo zdrowia dla Ciebie 🙂
OdpowiedzUsuńI dla Ciebie dużo zdrowia i radości.
UsuńŻyczę Ci zdrowia. Nie z okazji Świąt, ale z okazji życia.
OdpowiedzUsuńRadosnego Alleluja!
Dziękuję za piękne życzenia.
UsuńZdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych w rodzinnym gronie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. I dla Ciebie wszystkiego najlepszego.
UsuńZdrowych, spokojnych, radosnych Świąt! :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co najlepsze dla Ciebie.Całusy.
UsuńMarysiu, życzę Ci Świąt takich, jakich sama sobie życzysz.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję. Dla Ciebie dużo zdrowia i radości.
UsuńSpokojnych Świąt!
OdpowiedzUsuńOtulam Ciepłym i Puchatym!
Świetnie się w tym otuleniu czuję. Dla Ciebie dużo zdrowia i pogody ducha.
UsuńWprawdzie życzenia Swiąteczne już Ci składałam pod poprzednim tekstem... ale dobrych zyczeń nigdy dosyć - a więc Pogodnych Świąt raz jeszcze!!!
OdpowiedzUsuń:-)
Bardzo dziękuję za miłe życzenia. Tobie życzę zdrowia i wszystkiego najlepszego. Marysia.
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja ,po zmęczeniu nadchodzi wypoczynek, chyba tak to jest w życiu,ważne że jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńI Tobie wszystkiego dobrego, Uleńko. Niech Ci słonko świeci i radość niech będzie z Tobą.
Usuń