Wstawianie cytatu na okręgu

Ten czas przedwiosenny jest taki szary i zimny, że nie chce się wyjść na dwór. Toteż siedzę teraz przede wszystkim w domu. A tu roboty jest, co prawda, dużo, ale chęci do pracy prawie żadne. Wczoraj zmaglowałam elektrycznym maglem cały stos upranej bielizny pościelowej i przeróżnych ścierek. Nawet lubię tę pracę. Siedzę sobie wygodnie na stołku i tylko pilnuję, żeby maglowana bielizna była porządnie złożona. Praca idzie bardzo szybko, co też bardzo się liczy. Nie lubię siedzieć długo przy tej samej robocie. Chyba, że to jest praca, która mnie pochłania.
A poza tym nudy na pudy.
Z czytaniem mam problem, bo zaćma mi się powiększa i oprócz okularów muszę używać szkła powiększającego. W kwietniu będę u okulistów w Klinice Okulistycznej to lekarze okuliści zdecydują, co dalej.
W środę 21 lutego jadę do przychodni, w której robione są wkładki po badaniu stóp na różnych urządzeniach i dodatkowo przez lekarza podologa. Ciekawa jestem, czy te wkładki choć trochę mi pomogą w prawidłowym chodzeniu.
Czyli cały czas coś się dzieje. Wiem, że robię się coraz starsza i staram się o to, aby zachować możliwie dobrą sprawność zarówno intelektualną jak i fizyczną.

Napis w grafice będzie odwrócony, ale innego na razie nie umiem wstawiać.


2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że nowe wkładki się sprawdzą.
    Czytaliśmy wczoraj późnym wieczorem Twój wpis bloxowy. Dialogi z Mrożka są świetne. Super, że je przypomniałaś.
    Serdecznie pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o dialogi z Mrozka, to też je bardzo lubię i uważam, że są bardzo aktualne także dziś. Po wkładki jadę w środę 21 lutego. Też jestem ich bardzo ciekawa.Serdecznie pozdrawiam Was oboje. Marysia.

      Usuń

Dziś tylko łóżko.