Już noc.

Dziś będzie krótki wpis, gdyż wróciłam bardzo zmęczona z rehabilitacji. Powieki opadają mi na oczy i umysł przysypia, a jutro będzie pracowity dzień, bo zaplanowane jest mycie okien i pranie firanek. Co prawda nie ja będę te okna myła, ale chociaż będę miała pomoc, to i ja muszę być w formie. Cieszę się, bo już sprzątnięty jest po zimie taras i stoją na nim kwiaty, czyli duża część pracy jest już poza mną. Do jutra.
Dziś jeszcze tylko piękna Serenada Schuberta.


o

2 komentarze:

  1. Skarlet B.I. - notatki z życia i podróży25 kwietnia 2018 00:00

    Piękna grafika i piękna muzyka. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kariatyda201725 kwietnia 2018 05:40

      Grafika jest na niebiesko, z różnymi odcieniami. Nie zdobyłam dalszej wiedzy o tworzeniu grafik, więc kręcę się jak kot za własnym ogonem w tym, co już potrafię. Serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Dziś tylko łóżko.

  • Film braci Sekielskich.
    Na film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" czekałam cierpliwie od momentu jego zapowiedzenia przez dziennikarza. Byłam bardz...
  • Dziś tylko łóżko.
    Jest umiarkowanie ciepły dzień, słońce wygląda zza chmurek, a ja jestem zziębnięta, skulona i niemrawa. Coś mnie bierze. Pewno jakieś zazięb...
  • Wspomnienia.
                                                           Giovanni Marradi Selection. Dzisiejszy wpis zaczynam od pięknej muzyki. Ni...