Jak ten czas leci....

Czas nie leci, a pędzi. A wraz z tym pędzącym czasem odpłynęło od nas wielu bliskich ludzie, którzy już od nas odeszli na zawsze. I nie jest prawdą, że nie ma ludzi niezastąpionych. Każdy z nich jest nie do zastąpienia i to w jakiś szczególny sposób.
Moja ukochana Siostra. Do dziś nie potrafię zaakceptować tego, że już Jej nie ma, że już z Nią nie porozmawiam i że już Jej nie zobaczę. A przecież od Jej odejścia minęło prawie 6 lat. Odpłynęła pozostawiając po sobie pustkę, której nikt inny nie jest w stanie wypełnić. 

Teraz trzeba starać się być każdym drgnieniem serca, myślą, słowem i ciepłym uczuciem z tymi, którzy żyją. Trzeba się starać, aby nie przegapić tego, co ważne, a często niezauważane. 

Zamyśliłam się.

Nie wiem, czy  wiersza - Dzień skrzydlaty - Leśmiana nie wstawiałam już wcześniej, ale bardzo mi się ten utwór podoba. A ponieważ jego nastrój współgra z dzisiejszym moim nastrojem, dlatego go wstawiam.


2 komentarze:

  1. Zgadzam się z Tobą w kwestii ludzi niezastąpionych. To trochę tak jak z "szarym człowiekiem" czy "zwykłymi ludźmi", których nie ma, bo przecież każdy człowiek jest inny i dzięki temu każdy jest niezwykły, barwny (nigdy szary), szczególnie dla swoich bliskich. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę w tej sprawie tak, jak Ty. Każdy człowiek jest inny, każdy ma wiele barw i każdy, według mnie, jest tajemnicą nawet dla samego siebie. Powierzchnia poznana, a głębia jest jak ocean pełna zagadek i tajemnic. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń

Dziś tylko łóżko.