Po dzisiejszej rehabilitacji.

Dziś ledwo się ruszam. Byłam na rehabilitacji. Rehabilitowała mnie pani Monika. Można by pomyśleć, że kobieca ręka w czasie zabiegu mniej dociska, a ja tak dostałam w kość, że ledwo dolazłam do taryfy, którą dojechałam do stacji kolejowej. Moje nogi zbuntowały się i nie chciały mnie nieść.
Najwyższy czas wpakować się do nagrzanego łóżka, a ja nie mam siły podnieść się z krzesła. Każdy dodatkowy ruch - to wysiłek.
 Dobranoc. Do jutra. 

20 komentarzy:

  1. Można przypuszczać, że zabieg wykonany prawidłowo skoro boli. Wszystko się unormuje, musisz tylko trochę odpocząć i dać sobie trochę taryfy ulgowej. Sama uprawa tak okazałych pomidorów to kosztuje ogrom pracy a ponad to we wszystko co robisz wkładasz tyle uczucia. Pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie i życzę spokojnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabiegi są wykonane nie tylko prawidłowo, ale z gruntowną znajomością anatomii i metod rehabilitacji.A z takimi sińcami, o jakich piszesz, chodziłam prawie po każdym zabiegu. Ale już chodzę na całych stopach, a nie na ich fragmentach.
      Spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych życzy Tobie i Twoim Bliskim. Marysia.

      Usuń
  2. Życzę szybkiego dojścia do formy umożliwiającej swobodne poruszanie się. Ja chyba z dwa lata temu po masażu miałam takie bóle barków, że nie mogłam się dotknąć. Pojawiły się sińce jak po uderzeniu. Zmieniłam wówczas zabiegi masażu ręcznego kręgosłupa na hydromasaż. Z kolei po hydromasażu leczyłam się z pół roku na zakażenie pęcherza moczowego bakteriami. Zabiegi miałam w sanatorium. Podejrzewam, że nie za bardzo dba się o dezynfekcję wanien po korzystających z nich kuracjuszach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie dochodzenie do siebie po rehabilitacji z reguły trwa 2-3 dni. Chodzę wtedy rozbita i obolała. Ale coś za coś. Gdyby nie ta rehabilitacja to dalej chodziłabym na zewnętrznej krawędzi stopy.
      Radosnych Świąt Wielkiej Nocy życzę Tobie i wszystkim Twoim Bliskim.

      Usuń
  3. Ważne, że terapia działa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chodzę tak, jak wtedy gdy miałam zdrowe nogi, ale chodzę już dużo lepiej. Wesołych Świąt Wielkanocnych.

      Usuń
    2. Odpowiedź dla Zielonejpiranii:
      Zdarzają się różne pomyłki. U mnie były także błędne diagnozy lekarskie, np nerwica konwersyjna, depresja itd. Wesołych Świąt.

      Usuń
  4. Przypomniała mi się opowieść pani lekarki, gdy chodziłam na kontrolę zwichniętej nogi. Pani mówiła, że była z wizytą domową u pani, która się przewróciła i potłukła biodro. Po leczeniu u ortopedy skierowano ją na rehabilitację. Po każdej wracała z silnymi bólami i tak do następnego terminu. A potem okazało się, ze biodro było pęknięte i rehabilitacja jeszcze pogorszyła stan pacjentki.
    Oczywiście Twoja sytuacja jest inna, ale chciałam tylko zasugerować, że nie każdy ból po masażach czy ćwiczeniach, to zdrowy ból.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio poprosiłam rodzinną o skierowanie na rehabilitację, szczególnie chodziło mi o masaż w szpitalnej pracowni rehabilitacji. Znam tu masażystów i wiem, że nie gniotą człowieka. Pani doktor oświadczyła, że może mi dać takie skierowanie, ale z zaznaczeniem " na własną odpowiedzialność". Stwierdziła, że kości mam słabe ( osteoporoza), więc masaż tylko pogorszy mój stan. Wskazała na gimnastykę. Miałam zgłosić się do osiedlowego klubu, ale zaniedbałam. Może od września się zmobilizuję.

      Usuń
    2. Mnie ta rehabilitacja dobrze robi. Po udarze i niedowładzie nóg miałam dużo silnych przykurczy, ale jest coraz lepiej. Dużo radosnych chwil w Święta Wielkanocne życzy Marysia.

      Usuń
  5. Dzisiaj już lepiej?

    Pikowałam dziś "Twoje" pomidory. Mają po 20 cm. Chyba trochę za późno to zrobiłam.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dziś swoje pomidorki przeniosłam z małych doniczek do zakupionych wysokich. Nie wiem, jak to zniosą. Myślę, że rozrosną im się korzenie. W ogródku je posadzę dopiero po zimnej Zośce. Też pozdrawiam.

      Usuń
  6. Myślę że dzisiaj juz lepiej i wyobrażam sobie jak z teściową córki przygotowujecie potrawy świąteczne, fajne babki,dzieci będą zadowolone.
    Wesołych Świąt,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teściowa mojej córki jest bardzo sympatyczną i pracowitą osobą. Dziś przesadzałyśmy po raz drugi pomidorki. Tym razem do wysokich doniczek. Od jutra zabieramy się za przygotowywanie potraw świątecznych. Dużo radosnych chwil w Święta Wielkanocne.

      Usuń
  7. Życzę dużo zdrowia na Święta ... i nie tylko na Święta.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za piękne życzeni. Tobie życzę zdrowych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy. Marysia.

      Usuń
  8. Zdrowych i pogodnych świąt w gronie najbliższych Ci życzę! Z tym bólem i dochodzeniem do siebie wspomnij przy kolejnej rehabilitacji. Czasami mniej jest wiecej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za cieplutkie życzenia i za radę. Tobie życzę odpoczynku od pracy, serdecznej atmosfery przy świątecznym stole i dużo radości. Marysia.

      Usuń
  9. Marysiu, Zdrowych, Spokojnych Świąt i wszystkiego co najlepsze. Serdeczności :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję. Aniu! Tobie i Twoim Bliskim życzę radosnych rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy i mokrego Smigusa - Dyngusa. Marysia.

      Usuń

Dziś tylko łóżko.