Człowiek i sprawiedliwość.

Czytam, że niewinny Tomasz Komenda skazany za gwałt i zabójstwo na 25 lat więzienia po odbyciu 18 lat odsiadki wyszedł na wolność.
18 lat więzienia..........  Przecież to dla osadzonego,  niewinnego człowieka prawie wieczność. Już wiadomo, że to nie on dokonał zbrodni. Ale dlaczego dopiero teraz wiadomo? A te wszystkie lata spędzone w więzieniu przez niewinnego człowieka kto mu teraz zwróci? Mogły one przecież podkopać jego zdrowie fizyczne i psychiczne? I z pewnością nie będą one bez śladu w jego dalszym życiu.
Dalej czytam, że przeglądane są obecnie inne wieloletnie, nie do końca prawidłowo udokumentowane wyroki.

Gdy ostatnio byłam na terapii w Warszawie kupiłam książkę Justyny Kopińskiej - Z nienawiści do kobiet. Jest to zbiór reportaży. Znalazłam w niej reportaż: Ksiądz pedofil odprawia dalej.
W tym reportażu pani Kopińska zajmuje się historią dwunastoletniej dziewczynki, którą 32-letni  ksiądz zabrał od jej dysfunkcyjnej rodziny i wielokrotnie ją gwałcił. Dziewczynka straciła zdrowie. Miała kilka prób samobójczych. Wyrok sądu dla księdza - 8 lat więzienia. Po czym było dwukrotne złagodzenie kary.

2 komentarze:

  1. Łatwo jest skrzywdzić człowieka. Każdy powinien o tym pamiętać, a szczególnie ci, których decyzje mają wpływ na ludzkie losy. Niestety, w praktyce, wcale nierzadko, mali i więksi decydenci zapominają.
    Te 2 przykłady, które podałaś... brak słów.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W internecie czytam, że następne długoletnie wyroki będą sprawdzane, bo 25 lat odsiadki dostał inny człowiek, który w chwili, gdy popełniana była zbrodnia był daleko od tego miejsca. A ja zadaję sobie pytanie: - Jak to możliwe, że ludzie zupełnie niewinni odbywają kary za morderców? Inna sprawa, że sądy są teraz pod obstrzałem i może trzeba poczekać z ferowaniem wyroków.Zobaczymy, jak dalej sytuacja będzie się rozwijać.Serdecznie Cię pozdrawiam.

      Usuń

Dziś tylko łóżko.