Jeszcze raz.
Właśnie uciekł mi wpis i mam zaczynać jeszcze raz. Ponieważ jestem już trochę zmęczona, a do tego litery w nowym wpisie są jakieś inne, trochę dziwne i sama strona też mi się nie podoba dlatego postaram się wydrukować to, co teraz napisałam i sprawdzić, czy ja coś sknociłam, czy Blogger nie zaakceptował mojego wpisu. Mojej grafiki też nie przenosi. Dobranoc. Zobaczymy, co będzie jutro.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Na film braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu" czekałam cierpliwie od momentu jego zapowiedzenia przez dziennikarza. Byłam bardz...
-
Jest umiarkowanie ciepły dzień, słońce wygląda zza chmurek, a ja jestem zziębnięta, skulona i niemrawa. Coś mnie bierze. Pewno jakieś zazięb...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz